Popiersie przedstawia ostatnie chwile przed ranieniem Kazimierza Pułaskiego podczas bitwy o Savannah 9 października 1779. Model produkowany w skali 1/7 (250mm) przez firmę Adalbertus, z której wywodzi się Arma Hobby w 2009 roku. Rzeźbiarzem był Matt Springer.
Popiersie Pułaskiego
Przedstawiam moje drugie popiersie Pułaskiego, które miałem przyjemność pomalować. Pierwsze z nich, noszące czapkę, zostało ofiarowane jako prezent, więc przy sklejaniu i malowaniu drugiego postanowiłem przedstawić Pułaskiego bez nakrycia głowy. Twarz pomalowałem przy użyciu zestawu farb firmy Lifecolor i po osiągnięciu zadowalającego efektu, przystąpiłem do malowania kurtki. Niestety, zmagając się z dużymi powierzchniami niebieskiego koloru poległem, i figurka przez wiele lat pozostawała niedokończona, oczekując w gablocie na dalsze prace.
Niedawno powróciłem do tego projektu, traktując go jako odskocznię od maratonu malowania kilkunastu samolotów, które wykonuję głównie w celach służbowych. Tym razem do pomalowania niebieskiego koloru użyłem odcieni z zestawu AK-Interactive 3Gen, co okazało się bardzo przyjemnym doświadczeniem. Aby uzyskać cieniowanie dużej powierzchni, zdecydowałem się na naniesienie wzoru wełnianej tkaniny za pomocą gołąbki i pędzla. Choć jestem z grubsza zadowolony z efektu, to muszę jeszcze odświeżyć swoje umiejętności w malowaniu figurek.
Kilka przeróbek
Podczas prac nad popiersiem dokonałem kilku modyfikacji. Usunąłem oryginalny ryngraf i wykonałem nowy z wygiętej płytki plastikowej o grubości 0,25 mm. Wzmocniłem ją od spodu warstwą kleju epoksydowego i początkowo planowałem wyrzeźbić na niej wzór Matki Boskiej. Jednak okazało się to zbyt trudne, więc postanowiłem pomalować ją na złoto (przy użyciu lakierów Gunze) i nakleić kalkomanię z kolorowanki dla dzieci. Po polakierowaniu byłem zadowolony z efektu. Dodatkowo, do figurki dodałem sznur, który widoczny jest na niektórych obrazach Pułaskiego, prawdopodobnie chroniący czapkę przed zgubieniem. Wykonałem go z drucika cynowego.
Chciałem nadać figurce silnie „zmachany” wygląd, jakby Pułaski w trakcie krwawej bitwy spojrzał w oblicze śmierci. Dodałem zabrudzenia i ślady krwi po prawej stronie. Miejmy nadzieję, że opieka Matki Bożej uchroniła jego duszę przed potępieniem.
Najnowsze komentarze