Szczęśliwy zbieg kilku okoliczności skierował moją uwagę na model wykonany jakieś dwadzieścia parę lat temu. P-39N Airacobra z Academy, w skali 1/72. Model miał połamane podwozie przednie i oderwane drzwi, najpewniej w wyniku działalności dzieci, kiedy leżał w pudełku modeli do posortowania (piłka?). A że kupiłem sobie właśnie P-63E Kingcobra i czekam na dostawę, to był świetny pretekst do połączenia tych okoliczności z innymi planowanymi modelami w kolorze Olive Drab. Przećwiczmy więc weathering oliwkowej kobry!
Kobra w połowie dobra
Oznaczenia P-39 N Aleksandra Iwanowicza Pokryszkina Trzykrotnego Gieroja SSSR wykorzystałem z kalkomanii Eduard. Oczywiście oznaczenie zwycięstw jest błędne, pochodzi z P-39 Reczkałowa, przy którym sfotografował się Pokryszkin. Powinny być równe rządki gwiazdek u góry bocznego panelu.
U góry „100” Pokryszkina, zdjęcie mocno zretuszowane. Zobacz wiecej link. Niżej: zbliżenie na gwiazdy, równe rzędy.
A tu nasz bohater na słynnym zdjęciu, z Kobrą Reczkałowa, na której zresztą zdarzało mu się latać. Dobrze widać mniej uporządkowane rzędy.
Ś.P. akryle Aeromaster
Pierwotnie model był pomalowany akrylami Aeromaster, być może najlepszymi farbami tego typu jakimi malowałem. Kładły sie gładko jak Gunziaki. Zanim model został połamany próbowałem na nim kredek akwarelowych (jeszcze przed ich wypuszczeniem przez AK-Interactive). Coś mi nie wyszło, były zbyt kontrastowe i połyskiwały odcinając się od tła modelu. Teraz potraktowałem model washem (rozcieńczony Starship Filth Oilbrusher Ammo Mig i czarny Wash Tamiya) i malowałem drobne plamki podobnymi kolorami Lifecolor (różne Olive Drab-y i zielone). Całość połączyłem i wyrównałem mgiełką Olive Drab 1943 z MSP. Lekko pomalowałem nim po spodzie modelu, i po kalkomaniach, łamiąc ich jaskrawość i łącząc cały model w podobną fakturę matowości.
Zastosowałem trzy techniki:
- Wash olejny
- Smarowanie i wycieranie oleju na klapach
- Kropkowanie akrylem
Panele różnicowałem przez zasłonięcie sąsiadów karteczka i „tupowanie” akrylem wzdłuż krawędzi. Całość natrysnąłem mgiełką lakieru olive drab z MSP (szyby zamaskowałem maskolem Ammo MiG).
Końcowa wpadka
Trochę zabawy miałem z drzwiami, które chciałem przykleić trwale na drucikach. Cos mi nie poszło i zaparowałem superglue szybkę. Trzeba było przepolerować pastami polerskimi Tamiya, które pozostały w zakamarkach wewnętrznej części drzwi, o czym zorientowałem się dopiero podczas robienia zdjęć.
Zobacz jeszcze:
- Zamów model P-39Q Airacobra w sklepie Arma Hobby link
Najnowsze komentarze