Z okazji święta flagi wracam do tematu Wojska Polskiego na Wschodzie, popularnie określanego skrótem LWP. Dzisiaj na tapetę trafia figurka chińskiego producenta specjalizującego się w kobietach sowieckich – Katyagrad.
Jest to chyba pierwsza figurka WP wypuszczona w Chinach i w ogóle pierwsza figurka polskiej sanitariuszki w skali 1/35 na rynku. Jeżeli się mylę, proszę o komentarz na końcu recenzji. Przejdźmy teraz do recenzji figurki, a na koniec napiszę kilka słów o kobietach na Froncie Wschodnim i w 1 Armii Wojska Polskiego.
Katyagrad – Polish 1st Army Nurse 1943-1945
Figurka dociera na blat warsztatu modelarskiego w małym, estetycznym opakowaniu, postać sanitariuszki jest na nim przedstawiona czarno-biało, ale już tył pudełka zawiera ładna grafikę cukierkowej estetyki.
Co w pudełku?
W pudełku znajdujemy niewiele części, ciało połączone z głową, ręce oraz uzbrojenie w postaci pistoletu maszynowego Szpagina, w skrócie PPSz z oddzielnym magazynkiem.
- Bardzo mocno należy pochwalić jakość rzeźby, a odlewy mają tylko niewielkie defekty (lekko poszarpany rąbek u spódnicy – bardzo realistyczne w warunkach frontowych i ułamany koniuszek warkocza – dla mnie nie problem, ale komuś może to przeszkadzać)
- Słabą stroną modelu jest połączenie głowy z korpusem, niestety niezbędne przy podziale części wymagającym spasowania warkocza z mundurem.
Rzeźba figurki zawiera dobrze odwzorowana kurtkę mundurową LWP wzorowana na przedwojennej, z zaznaczonymi proporczykami służby (w piechocie niebiesko-żółte), spódnicę i nogi z imitacja rajstop (!). Nakrycie głowy to beret z „kuricą” czyli orłem LWP. Sowiecki granatowy beret, rzadziej spotykany niż rogatywka lub furażerka, ale jednak używany. Buty to przysłowiowe „walonki”.
Wyposażenie sanitariuszki to torba z czerwonym krzyżem, manierka, ładownica od Pepesz-y i sam pistolet maszynowy zarzucony na ramię. Pistolet ma fragment paska odwzorowany pod warkoczem sanitariuszki, resztę trzeba sobie samodzielnie dorobić z paska folii metalowej.
„Za jej Poli Raksy twarz Każdy by się zabić dał”
Kobiecośc figurki jest oddana ze smakiem. Żadnego szczucia golizną. Postać z twarzy jest podobna do Marusi „Aganiok” granej w serialu „Czterej Pancerni i Pies” przez Polę Raksa. Kobiece wypukłości są elegancko odwzorowane, a ręce i dłonie bardzo ładne.
Pamiętajmy, że w polskim mundurze Marusia pojawia się dopiero pod Bramą Brandenburską na koniec odcinka 20. O ile początkowo miała być ruda, to w Berlinie widać, że miała już w cudowny sposób rozjaśnione włosy na słomiany blond. Postać tę w poprzednich odcinkach na pewno dobrze odwzorują inne figurki Katyagrad. Co znajdziemy w jej ofercie, o tym w następnym akapicie
Konceptart polskich żołnierek Katyagrad 1/35, sanitariuszki i Platerówki.
Katyagrad
Producent jest firmą chińską, z silnymi więzami rosyjskimi. Tematyka jest bardzo rzewna, głownie sowieckie heroinie na Drugiej Wojnie Światowej. Opowieść kryjąca się za poszczególnymi figurkami jest ahistoryczna, ale doskonale wpisuje się w jeden z współczesnych trendów przedstawiania kobiet. Jest to dobry produkt na współczesny rynek modelarski, nie tylko w Rosji. Figurki można kupić na Facebooku od producenta raz na terenie UE w sklepie Exter Company, którego ofertę i serwis gorąco polecam.
Kobieta na Froncie Wschodnim
Jak wyglądało życie sowieckiej żołnierki na froncie? Najlepiej w sztabie pod opieką jakiegoś oficera. W okopie trudy walki o przeżycie i unikanie niepożądanych interakcji z kolegami były tylko przygrywką do tego, co mogło je spotkać po trafieniu do niewoli. Ikona sowieckiej żołnierki w polskiej popkulturze, jaka jest niewątpliwie Marusia „Aganiok” nie miałaby takiego życia w oddziale starszyny Czernousowa jak pokazane jest to w filmie „Czterej Pancerni i Pies”.
Sowieckie pilotki – elita kobiet Armii Czerwonej, Wikipedia
Kobiety w 1 Armii Wojska Polskiego
W szeregach 1 Armii Wojska Polskiego nie zabrakło kobiet. Choć armia ta była zorganizowana na wzór sowiecki, gdzie rola kobiet-żołnierzy była już ugruntowana, udział Polek miał również wymiar symboliczny i propagandowy — podkreślano równouprawnienie w walce o wyzwolenie ojczyzny.
Platerówki — symbol kobiecego żołnierza
Szczególne miejsce zajmował w 1 AWP 3. Samodzielny Kobiecy Batalion im. Emilii Plater, powszechnie zwany „Platerówkami”. Batalion powstał w 1943 roku z ochotniczek — głównie młodych Polek z ZSRR, ofiar wywózki w 1940 r.
Platerówki przechodziły pełne przeszkolenie bojowe i brały udział w działaniach frontowych. Służyły jako strzelcy, sanitariuszki, zwiadowczynie oraz w pododdziałach łączności. Walczyły m.in. na przyczółkach wiślanych i podczas forsowania Odry.
Kobiety w innych pododdziałach
Oprócz Platerówek w 1 AWP funkcjonowały też kobiety w służbach pomocniczych i tyłowych:
- Sanitariuszki i pielęgniarki — niezwykle ofiarne, często pod ostrzałem ewakuowały rannych z pola walki.
- Łączniczki i telefonistki — kluczowe dla zapewnienia łączności w trudnych warunkach frontowych.
- Kucharki, kancelistki, szwaczki — niezbędne dla codziennego funkcjonowania armii, często blisko linii frontu.
W sumie w całym Ludowym Wojsku Polskim, a zwłaszcza w 1 AWP, kobiety odgrywały ważną, choć niedocenianą rolę. Często służba ta wiązała się z wielkimi trudnościami i osobistymi dramatami, ale dla wielu z nich była również wyrazem patriotyzmu i chęci walki o wolną Polskę.
Najnowsze komentarze